Misja Szalom - przyjaciele Izraela z Krakowa

Szukaj w misjaszalom.pl

Idź do treści

Menu główne:


Artykul - Strach J. T. Grossa czy Strach byc Polakiem ?

MULTIMEDIA

Artykuły

Strach J. T. Grossa czy Strach być Polakiem?


J. T. Gross w swojej książce „Strach – Antysemityzm w Polsce tuż po wojnie, historia moralnej zapaści” napisał jak wyglądała sytuacja Żydów w powojennej Polsce do 1948 r. W swojej książce w zdecydowanej większości skupił się na motywach antysemickich, a punktem kulminacyjnym tej książki był pogrom w Kielcach 4 lipca 1946 r. Tłumacząc z angielskiego oryginału tytuł brzmi: "Strach, Antysemityzm w Polsce po Auschwitz, esej w historycznej interpretacji". Na początek trzeba wyjaśnić, że w większości krajów panuje przekonanie, że w Auschwitz byli mordowani tylko Żydzi a Polacy byli biernymi świadkami holocaustu. Jak w wywiadzie dla tygodnika powszechnego powiedział Norman Davies:
Pamiętam, jak w latach 70. przyjechał do Londynu znany historyk izraelski, Jehuda Bauer. []
Mnie najbardziej uderzyła propozycja, by ową tragedię wyjaśniać przez trzy kategorie ludzi czy społeczności: wykonawcy, bierni świadkowie i ofiary. Wykonawcy to byli naziści. Nie Niemcy, o nie...– tylko naziści i ich kolaboranci. Bierni świadkowie to Polacy. Ofiary to Żydzi. Pamiętam, iż zabrałem głos, mówiąc, że to ciekawe, ale nie daje mi odpowiedzi na pytanie, czy mój teść, który był w Dachau podpada pod kategorię ofiary. Usłyszałem na to pytanie: „Czy on jest Żydem?”. Kiedy zaprzeczyłem, rozpoczęła się wrzawa. Kazano mi siadać i wyłumaczono, że są wyjątki od każdej reguły. Ale reguły to nie obala, ani wykładni historycznego scenariusza. Jego wymowa polegała głównie na tym, by pokazać tragedię Żydów, separując ją od innych tragedii. Okazało się to na tyle skuteczne, że teraz wielu Amerykanów uważa, iż Stany wzięły udział w wojnie by ratować Żydów. Niestety, wówczas nie brano tego jakoś pod uwagę(1).
W czasie wojny z rąk Niemców zginęło 3 miliony Polaków i 3 miliony Polskich Żydów, do tego trzeba dodać 1,5 miliona Polaków zamordowanych w ZSRR. Nasuwa się bardzo logiczne pytanie skoro Polacy nie byli w stanie uratować 4,5 miliona Polaków to jak mogli uratować 3 miliony Żydów, za pomoc którym była tylko jedna kara – kara śmierci? Przykładowo w Bełżcu zamordowano 600 tysięcy Żydów oraz 1,5 tysiąca Polaków za pomoc Żydom. Całe rodziny za pomoc Żydom palono żywcem w ich własnych domach lub rozstrzeliwano by pokazać „jak giną polskie świnie, które przechowują Żydów”.
We wstępie wydawca zaznaczył, że w latach powojennych zginęło z rąk Polaków od 500 do 2500 Żydów. Tak duża rozbieżność wynika z tego w jaki sposób liczyć ofiary wśród Żydów, ponieważ jest dosyć duża rozbieżność w dokumentach i opracowaniach, ponieważ trudno zabójstwo jakiegoś oficera UB pochodzenia Żydowskiego tłumaczyć tylko i wyłącznie antysemityzmem, przy czym liczba 2500 jest w ogóle nie poparta dokumentami, a do tej liczby zalicza się morderstwa na Żydach, który nikt nie zanotował, więc prawdopodobnie mogły w ogóle nie istnieć. Żeby wyobrazić sobie jak było to odbierane w społeczeństwie, należy tę liczbę ofiar porównać z ofiarami Polaków w analogicznym czasie. Po wojnie wywieziono z Polski w głąb ZSRR około 50 tysięcy zesłańców głównie żołnierzy i oficerów AK, oraz działaczy Polski Podziemnej, którzy przez lata z narażeniem życia walczyli przeciw Niemcom. Wiadomo co się później z nimi stało. Do maja 1945 r. w radzieckich obozach znalazło się 50 tyś. żołnierzy AK. Jeszcze bardziej skrajnym przykładem był pokazowy Proces Szesnastu w dniach 18-21 czerwca 1945, kiedy na podstawie fałszywych dowodów skazano 16 przywódców Polskiego Państwa Podziemnego, z których 4 nie wyszło już nigdy na wolność. Mocarstwa Zachodnie w ogóle nie zareagowały na ten akt barbarzyństwa wobec tych, którzy swoje życie poświęcili na walkę przeciw Hitlerowcom, a jednym z oskarżeń był plan przygotowania wystąpienia zbrojnego w bloku z Niemcami przeciwko ZSRR. Następnie utworzono cały aparat bezpieczeństwa, który terroryzował ludność, a najbardziej działaczy niepodległościowych. Mniej więcej od listopada 1944 r. do grudnia 1945 r. polskie podziemie zamordowało 6475 tzw. utrwalaczy władzy ludowej. Represje dotknęły setek tysięcy osób. Było to związane z przesiedleniami, zmianą granic, kolektywizacją, zmianą systemu, likwidacją opozycji przez NKWD, zmianą rządu itd. Nie można powiedzieć ilu dokładnie, ponieważ większość informacji na ten temat była zakłamana, ale szacuje się że 10 tyś. osób zostało zabitych lub zakatowanych na śmierć podczas przesłuchań. Wydano 3 tyś. wyroków śmierci.
W zależności jak liczyć ofiary po stronie żydowskiej, odróżniając zabicie oficera UB żydowskiego pochodzenia lub przestępstw o charakterze kryminalnym, a nie antysemickim, byłoby ich od 253 do 615 udokumentowanych przypadków, natomiast liczba Polaków zadenuncjowanych, aresztowanych i zabitych w wyniku działań Żydów wynosi od 5794 do 13,443. Wydaje się to nieprawdopodobne, ale po drugiej wojnie światowej przez krótki czas Żydzi stali się największą mniejszością w Polsce po zmianie granic i deportacjach Białorusinów, Ukraińców i Niemców, aż do pogromu Kieleckiego. Przed wojną byli drugą mniejszościa, a pierwszą byli Ukraińcy.
Najbardziej znanym wydarzeniem tamtych lat był pogrom w Kielcach. Był on w czasie liczenia głosów podczas sfałszowanego referendum dotyczącego zniesienia Senatu, reformy rolnej i przesunięcia granic na Odrę i Nysę Łużycką. Referendum miało miejsce 30 czerwca 1946 r., a ogłoszenie wyników było 14 lipca. Referendum to miało tylko 3 pytania "tak" lub "nie", więc jest niemożliwe by liczono głosy tak długo. Żeby odciągnąć uwagę Polaków i międzynarodowej opinii publicznej wykorzystano antysemityzm i pozwolono na zorganizowanie pogromu w Kielcach. Efekt przyniósł spodziewane rezultaty, czyli o sfałszowanym referendum mało kto słyszał za granicą, natomiast Pogrom Kielecki przeszedł do historii i jest powszechnie znany. Warto wspomnieć, że były plakaty informujące, że naziści i NZS (Narodowe Siły Zbrojne) chcieli by ludzie głosowali na „nie” podczas gdy lud pracujący miał głosowa na „tak”. Te plakaty były bardzo prowokujące bo ten kto głosował na "nie" był utożsamiany z nazistą. Oficjalnie za zniesieniem Senatu głosowało 68% społeczeństwa podczas gdy nieoficjalnie tylko 27%. W jedynym okręgu gdzie nie udało się sfałszować wyborów - w Krakowie - tylko 16% było za zniesieniem Senatu. Dało to pozwolenie komunistom na zatwierdzenie ustroju komunistycznego w Polce, w myśl stalinowskiego powiedzenia „nie ważne jaki jest wynik głosowania, ważne kto liczy głosy”. PSL i Biskup kielecki mieli swoje stanowisko na to co się wtedy stało, ale władza ocenzurowała ich stanowisko i mówiła że ani PSL ani biskup Kielecki nie miał zdania. Nigdy się nie dowiemy jakie było ich zdanie na temat Pogromu Kieleckiego. Prawdopodobnie pokazywałoby, że to władza do tego doprowadziła.
Biorąc pod uwagę tylko część czynników, które wymieniłem, zabicie przez Polaków nawet 1.500 Żydów nie było na tamte czasy jakimś szczególnym aktem nienawiści (chociaż - godne potępienia), tylko częścią powojennej rzeczywistości na początku istnienia PRL.
Najważniejszą osobą pochodzenia polskiego, która przyczyniła się do powstania Państwa Izraela był Ksawery Pruszyński. Będąc szefem ONZ-towskiej podkomisji do spraw podziału Palestyny w 1947 r., wygłosił przemówienie, po którym nastąpiło głosowanie na forum zgromadzenia ogólnego ONZ, kiedy zapadła decyzja większością zaledwie jednego głosu o utworzenia Państwa Izraela w Palestynie. W trakcie tego przemówienia powiedział: „My, naród polski, mamy szczególne powody do popierania państwa Izrael. Zbyt długo walczyliśmy o własne państwo, żeby nie rozumieć takiej walki prowadzonej przez innych. Wiemy, niestety lepiej niż wiele innych narodów, co to znaczy dla narodu mieć swoje własne państwo (…) Nasz narów zna komory gazowe tak jak znał je naród Żydowski, i nasz naród nie zapomina, tak jak niektóre inne, smutnej lekcji tej wojny”. Niestety o Ksawerym Pruszyńskim i jego działalności w ONZ w sprawie utworzenia Państwa Izraela nie ma poza książką jego brata Mieczysława Pruszyńskiego żadnych wzmianek.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
1. Tygodnik Powszechny, nr 35, 31 Sierpnia 2008, s. 21
2. W. Roszkowski, Historia Polski 1914-1991, Warszawa 1992, s. 156
3.
http://www.prezydent.pl/aktywnosc/inicjatywy-spoleczne/art,693,hold-dla-rodzin-spalonych-za-pomoc-zydom.html (18 12 2009)
4. J. Szarek, M Szpyrma, Sprawiedliwi Wśród Narodów Świata, Kraków 2004, s. 53
5. W. Roszkowski, s. 170
6. tamże, s. 132
7. tamże, s. 153
8.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Proces_szesnastu (19 10 2009)
9. Midrasz, Marzec 2008, s. 37
10. M. J. Chodakiewicz, Po Zagładzie, Stosunki Polsko-Żydowskie 1944-1947, Warszawa 2008, s. 209
11. tamże, s. 204
12. tamże, s. 206
13. M. Pruszyński, Mojżesz i Ksawery, Warszawa 1999, s. 122
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Autor: Rafael Cogiel


Agenda Kościoła Zielonoświątkowego w Polsce



Mapa witryny / Zastrzeżenie prawne / Archiwum / © 2009 - 2011 by Misja Szalom. All rights reserved / Drukuj tą stronę / do góry


Powrót do treści | Wróć do menu głównego